Bardzo wygodne jest posiadanie „zielonego” łóżka na parapecie lub balkonie. Praktyczne gospodynie domowe właśnie to robią, ponieważ koperek jest dobry zarówno jako składnik każdej sałatki, jak i jako przyprawa do dań na ciepło. Zimą pachnące zielenie przypomną Ci o ciepłym lecie i uzupełnią zapas witamin.
Tak pozornie prosta sprawa, jak sadzenie kopru na parapecie, ma również swoje własne niuanse, bez których pierwsze doświadczenie może się nie powieść. W tym artykule ujawnimy wszystkie subtelności i tajemnice uprawy jasnej, bujnej i wielu ukochanych zieleni.
Cechy rosnącego kopru
Wiele osób uważa, że uprawa kopru w domu na parapecie jest bardzo łatwa. Podsumowując, wrzuciłem nasiona do ziemi i gotowe, podlewam je od czasu do czasu i czekam na żniwa. Przy takim podejściu, zamiast pachnących zarośli zielonego kopru, w skrzynce do sadzenia wystają nędzne, żółto-zielone źdźbła trawy na cienkiej długiej nodze z rzadkimi liśćmi jodełki. Ale jeśli zastosujesz podstawową wiedzę z zakresu technologii rolniczej i odpowiedzialnie podejdziesz do zakupu materiału do sadzenia, wybierz odpowiednią glebę do sadzenia i poświęć część swojego czasu na pielęgnację roślin, to wynik nie sprawi, że będziesz długo czekać.
Wybór i przygotowanie nasion
Aby wybrać odpowiednie nasiona kopru do swojego przydomowego ogrodu, musisz znać cechy odmian.
- Odmiany wczesne dojrzewające: Gribovsky, Richelieu i Grenadier. Są dość bezpretensjonalne, mogą przynosić dobre plony i są odporne na niektóre choroby. Po maksymalnie 45 dniach możesz pokroić go na zielenie. Ale mają też znaczną wadę, szybko się rozciągają i tworzą kolorowe rozety, a liście na wczesnych odmianach są znacznie mniejsze niż na innych.
- Odmiany długo dojrzewające: Alligator, Salute, Amazon. Istotną wadą jest to, że pierwsze cięcia można wykonać dopiero po 65-70 dniach. Ale jeśli masz cierpliwość i czekasz, nagrodą będą mocne krzewy z puszystymi liśćmi i niesamowitym aromatem. Ze względu na to, że rosną wystarczająco długo, na łodydze cały czas powstają nowe pędy.
- Niektórzy hobbyści eksperymentują z odmianami kopru południowego. Mają jasny smak, bardzo aromatyczne, ale niezwykle wybredne. Zimą prawie niemożliwe jest ich uprawianie.
Z natury nasiona kopru kiełkują bardzo długo, ponieważ zawierają dużą ilość olejków eterycznych. Dlatego przed sadzeniem należy je moczyć w ciepłej wodzie przez 5-8 godzin. Wysokiej jakości nasiona opadną na dno, a puste i niewidoczne będą unosić się na powierzchni. Po określonym czasie spuść wodę i umieść nasiona w lekko różowym roztworze manganu w temperaturze pokojowej na 2-3 godziny. Pomoże to w dezynfekcji nasion i zapobieganiu możliwym chorobom.
Co jest potrzebne do lądowania
Gleba do sadzenia musi być żyzna. Możesz go kupić w sklepie lub samemu ugotować jesienią. Aby to zrobić, musisz wziąć miękką ziemię ogrodową i wymieszać z zakupioną glebą sadzonkową, jeśli to możliwe, dodaj trochę popiołu drzewnego, jeśli to możliwe.Jeśli używany jest tylko zakupiony substrat, to jego skład musi koniecznie zawierać wermikompost, a przydatny będzie również dodatek włókna kokosowego.
Skrzynki balkonowe idealnie sprawdzą się jako „rabaty”, w przypadku ich braku sprawdzą się również donice. Ale w małym pojemniku koperek będzie ciasny i będzie się pogarszał. Nie zapomnij o drenażu i otworach na dnie pojemnika do sadzenia. Połamane kawałki cegieł lub małe kamyki układa się na dnie garnka, aby nadmiar wilgoci mógł uchodzić podczas podlewania.
Jak siać sadzonki
Nasiona wstępnie wysuszone na ręczniku papierowym można wysiewać bez wgnieceń, posypać na wierzchu cienką warstwą suchej ziemi. Możliwe jest również lądowanie w rowkach o głębokości około 1-2 centymetrów. Po uprzednim zwilżeniu gleby, umieść nasiona na dnie i posyp na wierzchu torfem lub luźnym podłożem.
Koper można sadzić w dowolnej kolejności, ale rośliny nie powinny „tłoczyć się” na niewielkich poletkach. Aby temu zapobiec, nasion nie należy wysiewać szczyptą, ale układać pojedynczo, zaczepiać wstępnie zwilżoną wykałaczką lub zapałką. Krzewy rosnące oddzielnie są silniejsze i bardziej rozgałęzione. Po wysianiu spryskaj górną warstwę ziemi z butelki z rozpylaczem i zamknij ją folią spożywczą, tworząc wewnętrzną mini szklarnię.
Pojemniki na nasiona są umieszczone po słonecznej stronie. Gdy gleba wysycha, sadzonki wymagają starannego podlewania. Korzystna temperatura dla kiełkujących nasion to 17-18 stopni. Dopóki koperek nie wyłoni się z ziemi, obniżanie temperatury tła nie jest pożądane.
Pierwsze pędy pojawią się za tydzień. Bardziej przyjazne pędy będą za około 10-12 dni.
Jak dbać o kiełki kopru
Siew i czekanie na pierwsze greeny to połowa sukcesu. Najtrudniejszym zadaniem jest zachowanie i uprawianie przyzwoitych zbiorów, ponieważ małe źdźbła trawy są dość kapryśne i wymagają stałej uwagi.
Po pojawieniu się zielonych pędów folię należy wyjąć z pudełka. Jeśli koperek rośnie w ciągu długich godzin dziennych, to pielęgnacja polega na terminowym podlewaniu, usuwaniu chwastów, opryskiwaniu i okresowym obracaniu „grządki” o 180 stopni tak, aby kiełki nie pochyliły się ku słońcu i nie wyrosły równomiernie.
Po cięciu koperek nie odrasta i aby na stole zawsze znajdowała się pachnąca przyprawa, należy go okresowo wysiewać.
Koper rosnący zimą niewiele różni się od uprawy wiosennej. Prace przygotowawcze i pielęgnacja młodych pędów pozostają niezmienione. Ale w zimne dni jest bardzo mało słońca, a bez promieniowania ultrafioletowego rośliny będą słabe, skarłowaciałe i całkowicie nieapetyczne. Dlatego będą potrzebować dodatkowego oświetlenia. Jeśli sadzonki są na oknie, można je oświetlić tylko rano, włączając specjalną lampę na 5-6 godzin. Jeśli pojemniki z sadzonkami znajdują się z dala od naturalnego światła, to podświetlenie powinno trwać przez cały dzień, około 15 godzin.
Zaleca się sporadycznie, około 2 razy w miesiącu, karmić złożonymi nawozami, dobrze będzie go podlać mocznikiem, przygotowując roztwór zgodnie z załączoną instrukcją. Odpowiednia temperatura dla dobrego wzrostu zieleni to 17-19 stopni. Ale niekrytyczna obniżka również nie zaszkodzi.
Koper rośnie w domu o każdej porze roku. W okresie od marca do września może to nie powodować żadnych szczególnych problemów. A zimą i późną jesienią taka rzecz będzie dość kłopotliwa i pociągnie za sobą dodatkowe koszty pieniężne. Okresowe oświetlenie fluorescencyjne zwiększy zużycie energii.